środa, 19 kwietnia 2023

Powrót do robienia zdjęć i kilka prawd o facebooku

___________________________________

Po chorobie w listopadzie (napiszę o tym w następnym poście, bo to skomplikowana historia...) wolno odzyskuję siły, ale nareszcie jest poprawa. 
Między innymi złapałam covida i  potrzebowałam pięciu miesięcy, żeby zacząć odzyskiwać siły. Ale to podobno normalka po tym wstrętnym wirusie - jak pocieszają mnie ci, co przeszli to samo.


Obraz namalował Thomas Moran.
Zapytałam znajomych na fb, czy statek utonął, czy się uratował, odpowiedziano mi, że się uratował. 😍

Zaczęłam znów spacery w Parku Astrolabe i dziś kilka zdjęć z tego pięknego parku.
Parku piesków, zawsze ze dwadzieścia ich tam spotykam.
No i ...samolotów, jak wieje silny wiatr, wtedy ich trasa przebiega nad Astrolabe Park.


A że ostatnio naoglądałam się obrazów impresjonistów, to kilka impresjonistycznych malowanek z parku z ostatnich dni.


A  po zachodzie... cisza i spokój...

___________________________________

Facebook od lat mnie straszliwie nudzi... 

Informacje o tym, kto z kim poszedł do jakiejś restauracji i co zjadł, jest może interesujące dla uczestników tego epokowego wydarzenia, ale dla nikogo więcej. Toleruję jedynie, gdy z okazji świąt pokazuje się stół zastawiony narodowym jadłem z roześmianą rodzinką pochłaniającą boże dary. 

Bo w dni powszednie wszystko w rodzinach wygląda powszednio i dużo gorzej, więc może warto pokazać bajkowe momenty, bo zostają utrwalone i być może komuś będzie lżej na sercu, jak sobie powspomina.

No bo w końcu... co po nas zostanie na necie...   
← Taki wiersz znalazłam na fb.


Poza tym polityka - w szmatławym wydaniu, obrazki i komentarze na nich wulgarne, prymitywne, do tego na okrągło udostępniane - bo tylko to jest pasjonującym tematem dla większości uczestników facebooka. 
Nie obchodzą mnie wyśmiewania różnych tusków, hołowni, wałęsów, lisów i innych im podobnych. Zrobili coś podłego, czy durnego pokażcie dowód, film, wypowiedź w prasie. Robienie z ich występków, czy przestępstw dowcipów nie jest śmieszne. A komentrze pod, to już czysty hejt... 
Albo i krwawe dyskusje z opozycyjnymi płatnymi trollami (40 groszy za komentarz), którzy w taki sposób zarabiają na życie...
Jednak najgorsze są kiczowate obrazeczki z odpowiednimi napisami - życzenia miłej kawusi sralusi itp. Niestety takie posty mają najwięcej serduszek i aprobaty, jak też komentarzy... 
Najczęściej widzę naprawdę ciekawe informacje na różne tematy, artystyczne zdjęcia, rewelacyjne obrazy starych mistrzów, czy nowych zdolnych artystów, dobrą muzykę, filmy, poezję, czy filozofię z kilkoma kliknięciami pod.

Testy - czasem używam jak zmęczonej nie chce mi się myśleć o niczym - mają kilka gotowych odpowiedzi, więc wszyscy mieli ciężkie życie, ale nadludzkim wysiłkiem pokonali wszelkie trudności i teraz czeka ich (nas) cudowne życie.
To z kawą akurat mi się podoba, bo uwielbiam kawę, choć nie powinnam...

To co drażni to  koszmarna moda na wielkie, migające gify, bezczelnie zagłuszające treść wartościowego posta. Szkoła złego gustu i bezmyślności.
Żeby znaleźć ciekawy post trzeba kasować wszystkie śmiecie, i męczyć się suwaniem myszą w dół. Dlatego śmieciarzy albo usuwam ze znajomych, albo przestaję obserwować na zawsze, czy choćby na miesiąc - jeśli sądzę, że dostali amoku na krótko.

A co mnie śmieszy na fb... Często takie dowcipy jak ten ↓


Ponieważ ludzi nie zmienię i tylko kilkudziesięciu znajomych (na prawie 5 tysięcy)  ma coś ciekawego do zaoferowania, sprawdzam tylko ich posty i zmywam się jak najszybciej, bo mi szkoda czasu.

Inny temat to strony różnych guru - większych czy mniejszych. Tam najczęściej tłum komentarzy, ale wszystkie murem za gurem! Bo guru nie znosi sprzeciwu i  za prawdę w oczy, przeważnie blokuje. Mnie trzech zablokowało, a inni mnie na tyle nudzą, że przestaję ich śledzić, albo sama się wypisuję.

Nie piszę tu o blokowniu (przez władze fb) za poglądy polityczne, bo to inny temat i wraża robota polskiej dyrekcji facebooka. 
(Polskiej, bo właściciel fb - Mark Elliot Zuckerberg nie ma przecież pojęcia, co w polskim języku zamieszczają uczestnicy "książki twarzy".)
Ponieważ polscy nadzorcy mają lewicowe przekonania, blokują za krytykę lewactwa, nawet gdy są podane niezbite dowody lewackich wykroczeń. 
Bezczelnie też blokują za prawicowe posty, choć nie ma w nich niczego złego.

Fb mnie nudzi, ale wypisać się trudno, bo przecież jest tam sporo wartościowych ludzi piszących, tworzących i zamieszczających wartościowe informacje. 
Trwam tam więc, choć i tak źle i tak niedobrze...


Chyba, że posłucham Einsteina...
_____________________________________________________________________________________________

wtorek, 18 kwietnia 2023

Dziadowski serwer onetu spowodował cd. Notatek z myśli - na nowym blogu...

 __________________________

Onet jest strasznie dziadowskim serwerem, zawsze z nim jest cholerny problem!!!
Kilkanaście lat temu założyłam bloga na onecie - jak tylko szaleństwo z blogami się zaczęło. Blog działał bardzo źle, więc założyłam inne blogi na blogspocie.
Na onetowego wchodziłam czasami, bo nie chciałam się  często denerwować. ;)
Raz nie weszłam przez 8 miesiecy i ... onet zlikwidował bloga! 
Gdy zaprotestowałam, napisali, że jak ktoś nie używa, to kasują! taka bezczelność! 
Blogi amerykańskie zostają pewnie na zawsze, obojętnie czy ktoś na nich pracuje, czy nie!

I teraz podobna sprawa z pocztą na onecie! Nie używałam jej kilka lat i ...przestała istnieć!
Wcześniej popełniłam błąd i zakładając Notatki z myśłi, podałam pocztę onetową, teraz chciałam wejść na stronę roboczą z innej przeglądarki i blogspot wysłał mi kod na pocztę onetu. A poczty nie ma i nie mogę się tam dostać. Nigdy więcej onetu! Brrr...

Tu ich reklama - a jak BEZCZELNIE OSZUKUJĄ!!!!!! Kłamcy!
Dlatego musiałam założyć  - Notatki z myśli CD.
Wykorzystałam obraz malarza Guillermo Gomez Gila dla upiększenia bloga, wyszło niesamowicie, coooooo?............... Specjalnie takie wielkie... dla ...wielkiego efektu. 😉
To tyle na pierwszy post.

___________________________________________________________________________________________________